W ten przedświąteczny czas zapraszamy Was na krótki spacer jedną z najbardziej urokliwych o tej porze roku uliczek Seattle - Candy Cane Lane.
Na pewno doskonale wiesz, że amerykańską tradycją jest przystrajanie domów przed świętami. Nie chodzi tylko o katolickie święta Bożego Narodzenia, ale w okresie od początku listopada do Nowego Roku świąteczny czas dotyczy prawie 30 religii. Większość ludzi przystraja więc swoje domy na znak radości z okazji, któregoś właśnie z tych świąt.
Dlatego tak bardzo popularne (a nie lubiane przez prezydenta elekta) jest powiedzenie Happy Holidays, zamiast Marry Christmas! Czy się to zmieni według zapowiedzi? To się okaże w najbliższym czasie, póki co wciąż wszędzie widoczne jest właśnie Happy Holidays!
Nasz domek również jest już przybrany, właściwie przybraliśmy go już dawno temu, ale w ostatnim tygodniu tylko dopieściliśmy szczegóły:)
W tym roku święta będą miały dla nas wymiar szczególny. Pierwszy raz spędzamy je w naszym nowym domu, i z racji, że mamy małe dziecko, magia wiary w Świętego Mikołaja powróciła :) Nasz mały Synek uczy się kolęd i jak tylko zobaczy Mikołaja krzyczy od razu "Sianta" - wspaniały czas!
W Redmond stoi wielka choinka, a w środku niej przyjmuje Mikołaj. Oczywiście, że ten najprawdziwszy, bo przyjechał z Bieguna Północnego :) Jest też karuzela mieniąca się światełkami, gdzie można przejechać się wierzchowcem, a także coś co uwielbia nasz mały chłopczyk - kolejka, która zabierze na przejażdżkę w rytm kolęd! Jednym słowem, pomimo braku śniegu, czuć, że święta są już tuż za rogiem.
Jak wyglądają przystrojone domki? Zobaczcie sami, zapraszamy!
Z okazji nadchodzących Świąt Bożego Narodzenia życzymy Wam przede wszystkim zdrowia, spokoju ducha i radości z przeżywania rodzinnego spotkania. Niech magia Pierwszej Gwiazdki napełni Was wiarą w lepsze jutro, a Mikołaj obdaruje wspaniałymi prezentami, na które na pewno zasłużyliście.
Ho, ho, ho zza wielkiej wody!
Komentarze
Prześlij komentarz